TRASTEVERE- najbardziej klimatyczna dzielnica Rzymu
Dziś mija równy miesiąc od powrotu z Rzymu a ja dalej w tym temacie:)
Ale spokojnie, to już ostatnia relacja, najlepsze zdjęcia chciałam zostawić na koniec.
Ostatni i najfajniejszy dzień w Rzymie, całkowicie spontaniczny, bez pogoni za zabytkami, bez stania w kolejce po bilety.
Mieliśmy spędzić go nad morzem ale, jak już kiedyś wspomniałam, nam się na plaży po prostu nudzi.
Dlatego rano wyjęłam moją wytarmoszoną mapkę, przejechałam po niej po raz milionowy palcem, wcieliłam się ostatni raz w rolę przewodnika i rzekłam- idziemy TU.
A gdzie?
Zapraszam Was na spacer po Trastevere, najpiękniejszej, najbardziej klimatycznej dzielnicy w jakiej kiedykolwiek byłam!
Tu nie trzeba wiele pisać, wystarczy popatrzeć...
Trastevere leży po zachodniej stronie Tybru, stąd też nazywane jest Zatybrzem.
W starożytności była to dzielnica biedoty, a w 64 roku została doszczętnie spalona.
Jest uznawane za najstarszą część Rzymu a mieszkańcy Trastevere zachowali w swojej kulturze pewną autonomiczność i mówią innym dialektem niż reszta miasta.
A mnie urzekło w tej dzielnicy wszystko!
Ciasne uliczki, piękne kamienice, rozwieszone pranie, rośliny na parapetach, przytulne knajpki.
Najbardziej jednak zauroczyło mnie to, co przez niektórych może zostać odebrane nawet jako wandalizm- ale te kolorowe malunki i plakaty na ścianach budynków to nie jakieś "HWDP" jak na kieleckich blokowiskach a sztuka, prawdziwa sztuka! Dzielnica artystów!
Zresztą sami oceńcie:)
Aby dotrzeć z centrum na Zatybrze trzeba...przejść jednym z wielu mostów przez Tyber właśnie:) Takie widoki to norma, gdzieś jakiś stary fragment mostu, w parku koło naszego mieszkania leżały fragmenty kolumn zarośnięte trawą, tu, tam, jakiś kawałek starej budowli, porozrzucane to wszystko i zapomniane i tylko zastanawialiśmy się czy to aby nie ma jakiegoś znaczenia historycznego. A może to tylko próby odtworzenia starożytności, które nie wyszły, nie zarobiły na siebie więc zostały zapomniane...
Krążąc spokojnie po uliczkach szukałam dojścia na wzgórze Gianicolo, z którego chcieliśmy zobaczyć ostatni raz podobno najpiękniejszą panoramę Rzymu.
To były jedne z najlepszych wakacji jakie miałam, Potargano Chałupka w naszym pięknym świętokrzyskim, Malbork, Gdańsk, Rzym, niezliczone ogniska, grille i wyprawy do lasu.
Ale gdybym nawet wybrała się w podróż dookoła świata, to nie byłaby ona przyjemna bez...wspaniałego towarzystwa:)
I tak oto kolejne tony najwspanialszych wspomnień, z najukochańszymi osobami,
kolejne setki zdjęć do wywołania w folderze "wakacje 2016", kolejny zmontowany filmik i oby jeszcze takich z tysiąc było albo więcej!
Pozdrawiam!
Klem, klem:)
Bardzo klimatyczna dzielnica, czasem warto wybrać się z dala od oklepanych atrakcji turystycznych miasta i pochodzić z dala od zgiełku i odkryć coś naprawdę ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, przepiękny wpis i wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć że dokładnie rok wcześniej przemierzałam tymi samymi uliczkami :) a brud i śmieci na ulicach jak leżały tak leżą
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie klimatyczne miasta ;) Nie wiem, czy tam kiedykolwiek dotrę, bo jak wcześniej pisałam, do Rzymu mnie nie ciągnie, ale jeśli tak, to na pewno odwiedzę tą dzielnicę ;)
OdpowiedzUsuńMiejsce z duszą i klimatem :) Zdjęcia wspaniałe, a na widok włoskiej pizzy aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Cudown widoki i ta pizza:)
OdpowiedzUsuńTak kusisz tym Rzymem, że aż mnie nosi spędzając czas tu w Polsce :)
OdpowiedzUsuńPrzybijam piąteczkę w solidarności torebek oBag ;) Moja jest grafitowa z beżowymi uszami. Kto wie, może się skuszę na nową... :D
Mamy to samo z leżeniem na plaży- szybko nam się nudi :P Widoki faktycznie przepiękne, że aż jeszcze bardziej chce mi się do Rzymu :) Ale przynajmniej w listopadzie będę miała namiastkę Włoch w Bergamo :P Śliczna sukienka na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńtak jest pięknie... cudownie... ach chętnie się wybiorę jak tylko urlop będzie:D gdzie masz gadżet do obserwacji?
OdpowiedzUsuńniesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! We wspaniałych miejscach byliście, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Aż czuć ten swoisty klimat :) Chętnie bym się znalazła po drugiej stronie :)
OdpowiedzUsuńJacie! Cudowne miejsca, przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZ tych zdjęć bije cudowny klimat :) Bardzo podobają nam się malunki na murach, naszym wandalom brakuje wyobraźni :P
OdpowiedzUsuńFajne miejsce, warte odwiedzenia
OdpowiedzUsuńByłam w Rzymie, ale do tej dzielnicy nie trafiłam, a szkoda bo wygląda przepięknie. :)
OdpowiedzUsuń